W obecnej
debacie o Brexicie nie ma wątpliwości, że jednym z najważniejszych punktów
dyskusyjnych jest wypływ imigrantów na życia Brytyjczyków.
Ostatnio
dużo czytałem na ten temat i teraz mam lepsze zrozumienie dla tych Wysp na
których urodziłem się i mieszkałem. Co to znaczy być Brytyjczykiem? Jaka jest
kultura brytyjska? Czy obcokrajowcy mieszkający na Wyspach mogą zostać
Brytyjczykami? A jeśli tak to w jaki sposób? To są pytania kluczowe w
następnych miesiącach podczas których Wyspiarze będą debatowali w swoim
brytyjskim stylu (emocjonalnie i gorąco, ale mniej więcej grzecznie – o gdyby
tak było w Polsce!) o przyszłości Wielkiej Brytanii (nie tylko w Unii Europejskiej
ale i na całym świecie).
W sondażach
British Social Attitudes Survey przepytano 3000 Brytyjczyków i okazało się,
że Anglicy mają wysokie wymagania jeśli chodzi o bycie Brytyjczykiem. Dwie
trzecie ankietowanych uważało, że osoba powinno się urodzić w Wielkiej Brytanii
aby być prawdziwym Brytolem.
Brytol.
Brytyjczyk. Obywatel Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii
Północnej. Mieszkaniec wyspy na zachodzie Europy … A kim prawdziwy Brytyjczyk
jest w rzeczywiście? Oto jest mały problem, problem który nawet nie wszyscy
Brytyjczycy sami rozumieją.
Spojrzymy
zatem razem w tym blogu na długą historię tych Wysp. Spójrzmy na te tysiące
lat pływających statków, samolotów, mnóstwa armat, inwazji, przedsiębiorców,
milionów osób rok po roku, wiek po wieku. Kiedy ta wyspa została
Brytanią? Kiedy Anglia została częścią Wielkiej Brytanii? Kiedy my zostaliśmy tym
kim jesteśmy w dniu dzisiejszym? Jakie są tego skutki dla dzisiejszych
mieszkańców Wielkiej Brytanii? W tym blogu i w następnych blogach
chciałbym pisać więcej o imigracji na Wyspy i jej wpływie na dzisiejszą
debatę.
Zacznijmy od
początku. 25 000 lat temu na końcu epoki lodowcowej pierwszy
Homo Sapiens – bez paszportu, bez języka, obywatelstwa ani koncepcji
tych nowoczesnych instrumentów, który jakoś przeprawił się przez morze – czy
zrozumiał, że on był pierwszym Brytyjczykiem? Raczej nie,
ale z tego co wiemy pierwsi ludzi na terenie dzisiejszej Brytanii nie byli
stąd.
Tysiące lat
później, pokrywa lodowa zaczęła się topić i imigracja do tych nowych wysp
zaczęła się na dobre. Wiemy, że tysiąc lat przed Rzymianami ludzie z
okolicy rzeki Renu na dzisiejszym terenie Niemcy przypływali małymi
łódeczkami i mieszkali w okolicach Tamizy. Również Europejczycy z południowej
Europy zaczynali przybywać do Brytanii. Prawdopodobnie ten klasyczny ciemny,
romantyczny wygląd Celtów a la Colin Farrel pochodzi z regionu
śródziemnomorskiego, a nie od Celtów z ich bladymi skórami i rudami włosami,
którzy w tamtych czasach mieszkali na wschodzie alpejskich gór i jeszcze nic
nie wiedzieli o Braveheart.
Najlepszy portugalski eksport do Brytanii? |
Tak, ci
Celtowie, traktowani przez większość Brytyjczyków jak prawdziwi Brytyjczycy,
znani jako ofiary ‘angielskiej’ opresji, widziani jako opiekunowie naszej
pogańskiej przeszłości wcale nie są z Wielkiej Brytanii. Wiemy, że
Celtowie (słowo stworzono w wieku osiemnastym) byli w Wielkiej Brytanii
tylko kilkaset lat przed Rzymianami. Rzymianie imigrowali na Wyspy w dużych
ilościach i podbijali lokalne plemiona. Nazwa Brytyjczycy pochodzi właśnie od
nazwy jednego z takich plemion. Rzymianie okupowali Wyspy przez czterysta
lat, a wśród ich tysięcy żołnierzy i przedsiębiorców byli ludzie z Galii, Węgrzech,
Niemiec, nawet Syrii i Afryki. Badania pokazują, że ponad 20% grobów z tamtych
czasów należy do ‘obcokrajowców’ lub ‘rzymskich imigrantów’.
Grób żony Barathes’a z Syrii odkryty
niedaleko miasta Newcastle w Anglii. Ewidentnie już wtedy mieliśmy problem z uchodźcami
z Syrii J.
Plemiona które nie
zostały zdobywane przez Rzymian zostały zepchnięte w dalsze
górskie regiony na północnym zachodzie i oddzielone przez mury i forty.
Niektórzy z tych pierwotnych Brytyjczyków emigrowali do Francji w rejon, który
po swojej ojczyźnie nazwali Britanny. Po czterystu
latach rzymiańskiej władzy Wyspy najechane zostały przez germańskie plemiona,
które dokonały prawdziwej orgii zniszczenia. W następnych kilkuset latach nie
wiemy dużo o losach mieszkańców Brytanii, oprócz tego co napisano w
historii mnicha Będą Wspaniałego, który napisał, że ‘ta wyspa ma pięć narodów: Anglicy,
Szkoci, Pictowie i Latinowie.’ Prawdziwy angielski bohater z
tamtych czasów Król Artur, był z barziej Celtem z Iberii który walczył
właśnie z Anglami i Saksonami. Tak, większość Anglików byłaby zaskoczona
dowiadując się, że Król Artur nie tylko nie był Anglikiem ale i walczył z
Anglami!
Anglowie
pochodzący z terenu dzisiejszych Niemcy w tamtych czasach walczyli z lokalnymi
Brytyjczykami stworzywszy kilka królestw, które po kolei walczyły z Jutesami z
dzisiejszej Danii oraz Saksonami. Polacy mówiąc dziś o ‘anglo-sasach’
często nie wiedzą, że mówią raczej o ludziach pochodzących z Niemiec.
Więc co to
znaczy być nawet Anglikiem? Czego możemy się uczyć od naszych rodowitych przodków? Pierwszy raz kiedy ktoś napisał o Anglikach
był w relacji mnicha Będą Wspaniałego o angielskich niewolnikach w Rzymie. Nasz
pierwszy król, Alfred, który zasłynął z tego, że ochronił nas przed Wikingami, był potomkiem Saksonów. Jego królestwo, jedno z kilku, trwało tylko ponad stu
lat a prawdziwy król, który naprawdę połączył wszystkie królestwa w jedno, był Król
Cnut, nie z Anglów lub Saksonów ale z Danii! Na tle tych walk, zdobytych i upadających
królestw zaczynała tworzyć się koncepcja prawdziwej Anglii. Król Cnut sam tytułował
się ‘Królem Anglii, Dani oraz Norwegii.’ W pewnym sensie inwazja Normanów z
Francji w r.1066 była więc wojną miedzy dwoma grupami duńskich ‘ekspatów’ lub
kolejnym atakiem wikingów.
Jak widzicie
nie jest łatwo zdefiniować kim jesteśmy, my Brytyjczycy, bo jesteśmy prawdziwymi mieszańcami.
Jedyny co mogę wam powiedzieć na sto procent to fakt, że każdy Brytyjczyk pochodzi
skądś indziej. I jest to fakt, który niektórzy Brytyjczycy woleliby zapomnieć
lub zignorować.
Ale kim jesteśmy? |
Ludzie
zawsze korzystali z różnych faktów aby manipulować definicją Wielkiej Brytanii.
Dlatego dziwi mnie kiedy brytyjscy nacjonaliści mówią, że trzeba być
Chrześcijaninem żeby być Anglikiem, skoro wszyscy nasi przodkowie byli
poganami; że trzeba mówić po angielsku, kiedy ci którzy stworzyli ten naród pod
jednym prawdziwym królestwem mówili po francusku i dopiero w 1399 roku Henry IV
został pierwszym królem którego pierwszym językiem był angielski.
Zanim my Brytyjczycy zaczniemy mówić kto ma prawo mieszkać
na Wyspach i kto może zostać Brytyjczykiem, może lepiej gdybyśmy pierw
zastanowili się głęboko, co naprawdę znaczy Wielka Brytania?
Pogrzeb Churchilla w najstarszym i największym budynku
w Anglii, który był zbudowany przez francuskich zaborców osiemset lat
wcześniej.
W moich następnych dwóch wpisach w tym blogu będę pisał o Wielkiej
Brytanii po najeździe Normanów i kolejnych falach imigrantów do Brytanii oraz
stworzeniu dzisiejszego królestwa w r. 1707. Proszę wracać!
Chciałbym podziękować Mai Andrzejewskiej za poprawki. Dziękuję Majuniu!
Heh. Może odwróćmy zagadnienie. Brytyjczykiem może być osoba, która chce być Brytyjczykiem. Nie sądzę aby do takich osób należało wielu Muslimów krzyczących Śmierć UK, Angielska Policja to mordercy, Angielscy żołnierze to mordercy. Uważasz że oni chcą być i/lub zasługują na to aby być Brytyjczykami ? Tylko proszę nie pisz mi że nie wszyscy są tacy bo słyszę ten argument cały czas. Tak samo jak to że ludzie którzy myślą podobnie do mnie są "nazistami, rasisami itd."
OdpowiedzUsuńWitam, dopóki komentarzy są grzeczne i bez przekleństwa, udostępnię. Może ciekawszy jeszcze są ci którzy mają jakieś małe współczucie z takimi osobami (ze względu na wspólną religię i kulturę) ale też czują się brytyjskie. Nie mam prawo ani dać lub oddać komuś obywatelstwo ale tak jak pokazałem w tym pierwszym grafiku, Brytyjczycy chcą, żeby ktoś przynajmniej dobrze mówi po angielsku przede wszystkim. Pozdrawiam i proszę wracać.
OdpowiedzUsuń