Pierwszy Vlog na temat uczenia się polskiego.
sobota, 29 sierpnia 2015
Jest nas Wielu
Dwa tygodni temu byłem nad Wisłą spotykając z koleżanką i jej
przyjaciółmi. Okazuje się, że przyjaciele są tak jak ona – pół Brytyjczykami
pół Polakami lub brytyskie obywatele ale z polskich korzeń. W sobotę byłem na grill kolegi który się
urodził w Anglii z polskich rodziców, posiada brytyjskie obywatelstwo i jest
anglikiem. Ale mówi z małym afrykańskim akcentem ponieważ urodził się częściowo
w RPA. Podczas wieczoru, spotkałem Pana, który urodził się w Kenii, mieszkał w
Anglii od dziesiątego roku i wtedy
Ta fenomena jest coś, którą
często spotykam pracując w brytyjsko polskiej izby handlowej. Ale fakt faktem,
że wśród chinczyków, ukrainców i Wietnamczyków jest sporo angolów. Najczęściej
spotykam młodych facetów którzy zakochali w najlepszym eksporcie Polski, czyli
kobietach. Ale też Pana, który przez przypadek został pisarzem skryptów dla
filmów, albo drugiego który przyjechał do Polski dla pracy i tak kochał ją, że
wyprowadził z swoją żoną. Anglia była od dawna krajem imigrantów a jeszcze
jesteśmy krajem, który eksportuje nasze obywatele – według jednej organizacji,
około 5.5 milion Brytyjczyków mieszkają pozą granicą Wielkiej Brytanii, z tych
według oficjalnych danych 5,000 w Polsce, która jest na 60ym miejscu w
rankingach.
Osobiście mówiąc, ja widzę więcej możliwości profesjonalne w Polsce niż
w Anglii, ale ta sama sytuacja nie stosuje do wszystkich – jak spotkałem
brytyjskiego stolarza z polską laską w pubie podczas Euro 2012, on zapytał, czy
da się życ w Polsce, powiedziałem mu, że takim zawodem raczej nie za bardzo.
Ale kto wie? Może ten stolarz będzie nową twórcą jakiegoś Pure
Sky Club. Bo Polski rynek tak dynamicznie się rożwije, że nawet niemal nie
ma pracy dla młodych Polaków bez wykształcenia w małych polskich miastach i
wsiach, jest dla wszystkich którzy mają dyspozycję do biznesu, doświadczenia
lub edukacji w kluczowym przemyśle.
Świat jest coraz, nie mniej, globalny i Polacy jak i Brytyjczycy muszą
do tego przyzwyczaić.
wtorek, 4 sierpnia 2015
Na Fejsie
Przypominam Wam, że możecie dostać updatejtsy itd na fejsie, klinknając na stronie
www.facebook.com/PaddislawWedrowniczek
Pozdrawiam
Paddisław
www.facebook.com/PaddislawWedrowniczek
Pozdrawiam
Paddisław
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
Spacer po Warszawie - Plac Defilad
Wziąłem udział w spacerze na placu defiladzie w sobotę o 12.00 z Pszczółką prowadzony przez Panią Magdaleną Stopę, autor książki ‘Przed wojną i pałacem’. Pomimo
problemów z słuchaniem (było tam sporo ludzi i wszyscy krzyczeli, że nic nie
mogli słyszeć) był ciekawy spacer. Moja wizja dla tego placu jest demolować ten
brzydki budynek i odbudować tę Warszawę którą nam wspomniała Pani Magdalena. Nowe ‘stare miasto’ w prawdziwym centrum
Warszawy – mieście na targ. Mieście dla festiwalów. Nowe atrakcjyne domy.
Kawiarnie i kluby. Natychmiast, Warszawa by była ładniejsza dla turystów i inwestorów.
(Jeżeli myślicie, że ten duży znak sowieckiej władzy jest dla Warszawa znany
znak, powiem Wam szczerzy, nikt nie ma pojęcia o tym budynku poza Polską) Oczywiście,
stracilibyśmy to super miejście dla parkingu w centrum miasta, szkoda no?
Magdalena Stopa w akcji |
Pani która mieszkała na Wielkiej 4 powiedziała
nam, jak było tam mieszkać przed wojną i opisała, co się jej stało w wrześniu
1939 r. i od tamtych czasów. Przykro mi bardzo, że Wielka i te ulicy widać
tylko na zdjęciach, w tym przypadku na ścianie food-trucku. W tej kawałki inni
zaczęli pytać, w jakiej szkoły Pani się uczyła i okazało się, że się znali
przez ojców itd. Był mniej jako spacer i
bardziej jako wielka rozmowa, trochę śmieszne ale i tak ciekawy wciąż.
Powrót do domu po kampanii w wrześniu. Przeżycie
ataków samolotów sowieckich na dworzec centralny. Widać twój dom w ruinach po
powstaniu. Ta Pani przeżyła niesamowity okres tego narodu. Wszystkie życia są
ciekawe, kompleksowe.
Już napisałem na temat mody patriotycznej
wśród młodych. Akurat jestem fanem tej mody. Trudno mi wyobrażać sobie, widać
taką ilością młodych na podobny spacer historyczny w Wielkiej Brytanii. Te
wydarzenia polskie ma znaczenie dla młodych Polaków. Szanują tych, którzy byli
przed nami. Na dobre i na zły, wolałbym mieć tych ludzi niż nie. Z drugiej
strony, rozumiem, kiedy Polacy narzekają, że naród Polski ma patologię na temat
swojej przeszłości.
Na rogu ulic. Dlaczego nie możemy wrócić do tamtych dróg? W Warszawie, wszystko jest możliwe.
Bardzo doceniem, że w Warszawie jest sporo takich spacerów, i są bardzo skuteczne sposóby, uczyć się więcej o tej fasynującej stolicy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)