poniedziałek, 9 lutego 2015

8 rzeczy które Brytyjczycy myślą o Polakach


Ja powinien wiedzieć! Zaczynałem latać do Polski w 2007 r. Prawie nic nie widziałem o Polsce do tej pory, oprócz o wojnie, o polskich pilotach itd. Ale mój kontakt z Polakami był, aż do tego momentu spotkałem moją dziewczynę, prawie zero.

Żeby wam wytłumaczyć, jak byłem małoletnim byłem typowym anglikiem. Myślałem, że zagraniczne jedzenie to nierzetelne. Że obcokrajowcy myli mniej niż nas (właściwie w przypadku francuzów, to prawda!) A że europejska muzyka była taki okropny pop i dance (może miałem rację, a teraz popatrz, kocham disco polo i tańczę do tego, jak by zostałem pijanym wujkiem na weselu. Heh.. lepiej późno niż wcale).

Tak, lubimy używać stereotypy, jak rozmawiamy o obcokrajowcach, prawda? Więc jakie są percepcje Brytyjczyków o Polakach? Z mojego niepoważnego badania kolegów…

1. Kartofle i Kapusty.

Wszyscy wiedzą, że Polacy zarabiają w tych walutach, i że prawie połowa ich potraw zaczynają z tymi składnikami, które też są narodowymi symbolami bogatości.

2. Szary jak cholery

Raz na roku słońce nadchodzi przez kilka minuty. A reszta roku między chmurami śniegiem mamy chmury z deszczem. Polacy tak lubią kolor szary, że maluję swoje budynki w tym kolorze też.

Stała mapa polskiej pogody według Brytyjczyków 


3. Zamknięci ludzie

‘Hello, love, how are you doing, can I have 2 pints of beer please?’ Do takiej typowej brytyjskiej agresji, Polska kelnerka w pubie muszę odpowiedzieć z typowym zachowaniem – brak kontaktu wzrokowego i słów oprócz wymowy o cenie. A otwarcia drzwi Polski kobiecie jest prawie deklaracji pasji i adoracji. Polacy nie pytają ‘how is your day’ bo najpierw nie chcą dowiedzieć się a dodatkowo,  zakładają, że źle idzie tak jak u nich.  

4. Pracowitość

Nie od razu Rzym odbudowano, bo nie było Polaków pracujących na tym.

5.  Woda, Woda!

Nie rozumiemy dlaczego każdy Polak kupuję przynajmniej dwadzieścia litrów wody, ale dobrze rozumiemy, dlaczego kupują takiej ilości naszych pysznych piwa. Na pewno musi być coś w wodzie w Polsce, bo większość mężczyźni są pakerami i kobiety są ładne i chude, w porównaniu.. nic dalej nie mówię… ;) )

6.  Język żwiru

Język polski jest nam trudny, bo brzmi jak wściekłe krzaki atakujące żwir. O no, to język Polski, First To Fight… z twoim językiem! Dodatkowo nie możemy rozumieć dlaczego co drugie słowo jest to samo: K----a. A wtedy, jako dowiemy się, o przypadkach i liczebnikach, jesteśmy pod wrażeniem z mądrości Polaków, którzy potrafili stworzyć taki skomplikowany język z głazów i kleju.

Polak budując polskie zdanie 

7. Z-z-z-z-z-zimno!

Dobrze wiemy, pomimo naszej brytyjskiej pogody, że Polska to kraj budowane z lodu i że dzieci walczą z niedźwiedziami polarnymi, żeby iść do szkoły. Sprzedaży lodówek są prawie nieznany, bo ludzie używają swoje balkony jak lodówki.

8. Chuligani… wszędzie

Wizyta w Krakowie? Najpierw trzeba się obronić z Katiuszą i jechać z lotniska do miasta czołgiem, z powodu agresywnych polskich chuliganów walczących na śmierć w polach i lasach (Powód tych huśtawek został niedawno ukryty w prasie Kibic Wisły poszedł na zbieranie grzybów i spotkał w lesie kibica Krakówa. Oboje chcieli mieć tę pyszną kurkę i doszedł na walkę).

Polska kolejka na autobus 
A to dlaczego moi koledzy przyjaciele i inni są tak zdziwiony, jak właśnie jadę dla pierwszego razu na Polskę, i widzą, że w rzeczywiście inaczej tu jest. (Bo właściwie jest, tak?)

5 komentarzy:

  1. A ja szukałam grubasów. No, nie dokładnie. Nie szukałam ale w pewnym momencie zauwazyłam że ich nie ma. Niestety to już nie aktualne.

    Greetings from Kielbasa Stories :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja teściowa trzyma gary na balkonie - coś w tym jest. Ja w waszym kraju czuję zakłopotanie jak obca osoba pyta "jak się masz?". Mnie aż tak to nie interesuje jak się kto ma ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh heh, wiem o czym mówisz Siwa, właśnie napisałem o tym niedawno o Stanach Zjednoczonych bo tez tak się zdarze ale na jeszcze absurdalnym poziomie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie żeby coś ale poćwicz polski. Niby nie jest aż taki zły lecz chwilami trzeba się natrudzić by zrozumieć dokładny sens tego co piszesz. Przykładowo: "nierzetelne jedzenie", "obcokrajowcy myli mniej niż nas" czy "Wszyscy wiedzą, że Polacy zarabiają w tych walutach".

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani/Pan Anonimowy, dziękuję za komentarz i doceniam feedback z każdego zródła. Polecam inne nowsze artykuły co pisałem ostatnio bo chyba się poprawiłem i już lepiej piszę, jeżeli nie, to proszę daj znać :) Pozdrawiam i proszę wracać.

    OdpowiedzUsuń